Protokół autoimmunologiczny – okiem dietetyka – część 3
Udostępnij
Każda dieta powinna być przede wszystkim urozmaicona i bogato odżywcza, zapobiegać powstawaniu niedoborów pokarmowych, które mogą powodować, że objawy choroby będą silniejsze.
Podczas stosowania protokołu autoimmunologicznego – AIP – wykluczamy wszystkie zboża zarówno glutenowe, bezglutenowe i pseudozboża. Źródłem węglowodanów w tej diecie są bataty, platany oraz topinambur i owoce. Badania udowadniają, że odpowiednia podaż węglowodanów w codziennej diecie powinna wynosić minimum 160-180 g/dzień, gdyż ta ilość jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania, m.in. naszej tarczycy. Zboża są źródłem przede wszystkim witamin z grupy B oraz błonnika pokarmowego, dodatkowo wykluczenie glutenu z diety powinno być poprzedzone przeprowadzeniem szczegółowych badań z kierunku celiakii. Faktem jest, że choroby autoimmunologiczne „lubią chodzić parami”. Istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że posiadając jedną chorobę autoimmunologiczną posiadamy również inną, bądź nawet kilka.
Dobrej jakości mięso, ryby oraz owoce morza stanowią fundament diety jeśli chodzi o źródła białka. W zasadach protokołu kładzie się ogromny nacisk na jego pochodzenie. Jest to również ważne w przypadku naszych codziennych wyborów żywieniowych, aby mięso po które sięgamy pochodziło ze sprawdzonych źródeł i było dobrej jakości. Udział produktów pochodzenia zwierzęcego budzi jednak niepokój, gdyż podczas stosowania założeń protokołu autoimmunologicznego, stanowią one podstawę diety. Duży nacisk kładzie się na kwestię podaży płynów – szczególnie podaży wody, również jestem zdania, że przede wszystkim powinna ona w naszej diecie dominować i że obecnie spożycie płynów wśród osób, które trafiają do mojego gabinetu jest na bardzo niskim poziomie. Podaż wody powinna wynosić ok. 30 ml na 1 kg masy ciała, uzupełnieniem podaży wody może być herbata, kawa oraz zupy. Wykluczając z diety nabiał należy szczególnie zadbać o prawidłową podaż wapnia w diecie. Dobrej jakości woda wysokomineralizowana jest dobrym źródłem tego składnika mineralnego.
W protokole autoimmunologicznym nie ma miejsca na jajka, są one produktem o wysokiej wartości odżywczej, szczególnie żółtko. Wykluczenie również tej grupy produktów wiąże się ze zmniejszoną podażą chociażby choliny, witamin z grupy B, A, D oraz cholesterolu zaś wykluczenie orzechów, pestek, nasion i migdałów z diety sprawia, że jest ona uboga w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT), potas, magnez, cynk, jod oraz witaminy z grupy B oraz E. Kolejnym wykluczeniem są rośliny strączkowe, których pozytywny wpływ, m.in. na gospodarkę cukrowo-insulinową jest szeroko udokumentowany, są one również źródłem białka w diecie.
Podsumowując, część założeń protokołu autoimmunologicznego może mieć działanie prozdrowotne. Te założenia to w głównej mierze wysoka podaż warzyw i owoców, szczególnie jagodowych, odpowiednia podaż płynów, pojawienie się w niej kiszonek, oliwy oraz oleju z awokado. Mięso, ryby i owoce morza pochodzące z dobrego, sprawdzonego źródła, udział przeciwzapalnych przypraw, wykluczenie cukru, używek oraz tłuszczów trans. Na uwagę zasługuje również poruszenie aspektu wpływu towarzyszącemu nam na co dzień stresu i trybu życia jaki obecnie prowadzimy. Sprawdzenie naszego stanu zdrowia pod kątem niedoborów pokarmowych i ich wyrównanie za pomocą diety i suplementacji. Nacisk na wyrównanie dysbiozy jelitowej, skupienie się na kwestii trawienia i wchłaniania związków odżywczych oraz wprowadzenie probiotykoterapii. W protokole ważną rolę odgrywa ilość spożywanych posiłków w ciągu dnia, wyznaczenie ich pór i zachowanie odpowiedniego odstępu pomiędzy kolejnymi posiłkami z zachowaniem okresu postu. Pozytywne aspekty to również skupienie się na sobie, a tym co jest tu i teraz, w jaki sposób się regenerujemy, ile godzin śpimy, czy eliminujemy światło niebieskie i ile czasu spędzamy na świeżym powietrzu. Te aspekty życia codziennego często są zaniedbywane przez co mogą wpływać na większe odczuwanie zmęczenia, gorszą jakość snu i mniejszą wydolność organizmu.
Jednak stawianie sobie zbyt wysokich założeń jeśli chodzi o kwestię naszej diety może wpływać również w sposób stresujący na nasz organizm. Często spotykam się z tym, że stawiając sobie wiele celów do zrealizowania w krótkim czasie pojawia się z czasem uczucie bezsilności wynikające ze zbyt wysoko postawionej poprzeczki. Ważne jest decydując się na wdrożenie protokołu odpowiednio przygotować się do niego. Mam na myśli wykonanie szerokiego przeglądu organizmu poprzez wykonanie badań laboratoryjnych i omówienie ich z lekarzem prowadzącym. Do protokołu należy przygotować się również od strony dietetycznej, warto zapoznać się wcześniej z produktami na jakich się opiera oraz jego głównymi zasadami i obiektywnie stwierdzić, czy jesteśmy gotowi, aby go wprowadzić, czy podołamy temu wyzwaniu. W przypadku stosowania protokołu autoimmunologicznego nie ma miejsca na drobne potknięcia. Często decydując się na zmianę żywienia w myślach przygotowujemy swój idealny plan działania, który jest niczym nie zakłócony, rzadko kiedy myślimy co będzie wtedy, kiedy realizacja założonego planu działania będzie możliwa. Eliminacja tak szerokiej grupy produktów wiąże się z tym, że zawsze musimy mieć przygotowany posiłek, nie ma mowy o jedzeniu na mieście, u znajomych czy rodziny. Tak jak wspomniałam również na początku, nie ma obecnie badań, które potwierdziłyby jednoznacznie pozytywne działanie tej interwencji żywieniowej oraz dałyby gwarancję, że produkty które z diety wykluczymy faktycznie nasilały proces immunologiczny i stan zapalny naszego organizmu.
Protokół autoimmunologiczny odradzam na pewno osobom, których obecny sposób żywienia odbiega od rekomendowanego i które dopiero dowiedziały się o diagnozie. Jeśli obecny sposób odżywiania jest oparty o żywność przetworzoną, dużą ilość węglowodanów szczególnie prostych o wysokim indeksie glikemicznym, niskiej podaży warzyw i owoców, pomijany jest dodatek dobrych źródeł tłuszczu i podaż pełnowartościowego białka. Zmiany w swoim sposobie odżywiania należy wprowadzać stopniowo ciągle kontrolując stan odżywienia organizmu wykonując na bieżąco wyniki badań. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że po uporządkowaniu diety, wyrównaniu niedoborów oraz wprowadzeniu odpowiedniego leczenia jakość życia w przypadku tych chorób znacząco się poprawi i rygorystyczna dieta oparta na małej ilości produktów nie będzie potrzebna. Interwencję żywieniową jaką jest protokół autoimmunologiczny rozpatrywałabym w momencie, gdy dotychczas próbowaliśmy konwencjonalnych metod wsparcia organizmu jednak bez skutku.
Autor:
mgr Joanna Skwarek
Poradnia dietetyczna Czysta Miska
Artykuł pochodzi z kwartalnika „ Farmakoekonomika szpitalna” nr 46/2019
Źródła:
-
- Szczeblowska D., Hebzda A., Wojtuń S., Choroby autoimmunizacyjne w praktyce lekarskiej; Pedriatr. Med. Rodz. 2011; 7(3): 218-222.
- Zjawiska autoimmunizacyjne, „Immunologia: PWN, Warszawa 2007; 376-397.
- Chopel H., Haeney M., Immunologia kliniczna, Lublin 2009: 103-117.
- 4.Strojanovich L., Stress and autoimmunity, Autoimmun. Rev. 2010.
- Gauree G. Konijeti etc., Efficacy of the Autoimmune Protocol Diet for Inflammatory Bowel Disease, Inflamm Bowel Dis; 2017.
- Casal S., Malheiro R., Sendas A. i in., Olive oil stability under deep-frying conditions, Food ChemToxicol. 2010; 48(10): 2972-2979. doi:10.1016/j.fct.2010.07.036
- Berasategi I., Barriuso B., Ansorena D., Stability of avocado oil during heating: Comparative study to olive oil, Food Chem. 2012; 132(1): 439-446. doi:10.1016/j.foodchem.2011.11.018.
- Srivastava Y., Semwal A.D., A study on monitoring of frying performance and oxidative stability of virgin coconut oil (VCO) during continuous/prolonged deep fat frying process using chemical and FTIR spectroscopy, J Food SciTechnol. 2013; 52(2): 984-991. doi:10.1007/s13197-013-1078-8.
- Allouche Y., Jimenez A., Gaforio J.J. i in., How Heating affects extra virgin olive oil quality indexes and chemical composition, Food Chem. 2007; 14; 55(23): 9646-54.
- Cichosz G., Czeczot H., Stabilność oksydacyjna tłuszczów jadalnych – konsekwencje zdrowotne, Bromat. Chem. Toksykol. XLIV, 2011; 1: 50-60.
- Orozco-Solano M.I., Priego-Capote F., Luque de Castro M.D., Influence of simulated deep frying on the antioxidant fraction of vegetable oils after enrichment with extracts from olive oil pomace, J Agric Food Chem. 2011; 28; 59(18): 9806-14. doi: 10.1021/jf2019159. Epub 2011 Sep 1.