Padaczka jest jedną z najczęstszych chorób mózgu i dotyka ponad 80 milionów ludzi na świecie. Charakteryzuje ją trwała predyspozycja do spontanicznych napadów padaczkowych. Ma niszczący wpływ na życie chorych nie tylko ze względów medycznych, ale także z powodu konsekwencji społeczno-ekonomicznych, jak izolacja społeczna, trudności w edukacji, bezrobocie, stygmatyzacja. Większość nowych rozpoznań padaczki dotyczy dzieci poniżej 1. roku życia i później powyżej 50. roku życia i rośnie wraz z wiekiem1.
Medyczne konopie w terapii padaczki w XX wieku
Zainteresowanie roślinnymi kanabinoidami w leczeniu padaczki powróciło w XX wieku. Pod koniec lat 70. zespół profesora Raphaela Mechoulama wyizolował prawie 400 g czystego kanabidiolu (CBD) z haszyszu (ofiarowanego badaczom przez policję izraelską) i przekazał do Brazylii, gdzie użyto go w podwójnie ślepym badaniu klinicznym u dorosłych, którym nie pomagały istniejące wówczas leki przeciwpadaczkowe2. W I fazie tego badania 8 zdrowym ochotnikom podawano CBD, 8 – placebo. W II fazie 15 chorym na padaczkę do stosowanej konwencjonalnej terapii dodano CBD lub placebo na okres do 4,5 miesiąca. U połowy otrzymujących CBD praktycznie nie obserwowano napadów, u 3 stwierdzono częściową poprawę, jeden nie zareagował na leczenie. W grupie otrzymujących placebo poprawę obserwowano u jednego pacjenta. Jedynym działaniem niepożądanym leku była niewielka senność3.
W latach 80. istniało ogromne zapotrzebowanie na nowe leki przeciwpadaczkowe. Spodziewano się, że pozytywne wyniki brazylijskiego badania zostaną sprawdzone w większych badaniach klinicznych. Ale nic takiego się nie zdarzyło przez następnych 35 lat2.
W 1975 roku opisano przypadek dwudziestoczteroletniego mężczyzny chorującego na padaczkę od 16. roku życia, u którego napady początkowo występowały raz w miesiącu, później raz na tydzień, mimo stosowanego konwencjonalnego leczenia. W 22. roku życia zaczął palić marihuanę (od 2 do 5 jointów w ciągu nocy), nadal przyjmując dwa leki przeciwpadaczkowe. Gdy przyjmował te trzy preparaty, napady nie występowały, ale sama marihuana nie pomagała – dwukrotna próba odstawienia leków przeciwpadaczkowych kończyła się napadami powtarzającymi się trzy- lub czterokrotnie w ciągu dnia4.
W latach 90. obserwowano w USA, że palona nielegalnie marihuana zmniejszała częstość występowania napadów u pacjentów mających ponad 15 lat5, a także zapobiegała występowaniu napadów, w przeciwieństwie do kokainy i heroiny6.
W Kanadzie pod koniec lat 90. nagłośniono historię 42-letniego Terry’ego Parkera. Miał 4 lata, kiedy doznał pierwszego napadu, później występowały codziennie, mimo przyjmowania dużych dawek leków przeciwpadaczkowych. W wieku 14 lat poddano go lobektomii skroniowej, ale napady uległy nasileniu, po raz pierwszy doświadczył napadu grand mal. Po trzech latach zabieg powtórzono, ale napady nie ustąpiły. Podczas jednego z pobytów w szpitalu pielęgniarz dał mu marihuanę.
Parker zauważył, że im więcej jej palił, tym rzadsze i mniej intensywne były napady. Opowiadał: „Kiedy czuję, że napad nadchodzi palę kilka jonitów … i wszystko jest pod kontrolą”. Marihuana nie powodowała działań ubocznych, jak depresja czy utrata apetytu, co zdarzało się po lekach przepisywanych mu na receptę. Kiedy nie palił, doświadczał od 3 do 5 napadów grand mal i tuzin petit mal w tygodniu. Był hospitalizowany ponad 100 razy z powodu wypadków, których doznawał podczas napadów.
Po raz pierwszy aresztowano go za uprawę konopi w 1976 roku, ponownie rok później i oskarżono o posiadanie nielegalnych roślin – skonfiskowano mu trzy. W sądzie Parker mówił: „Kiedy leczę się tylko lekami wypisywanymi na receptę, moje życie jest bardzo trudne, czasem naprawdę żałosne. Kiedy używam marihuany codziennie mogę cieszyć się życiem wolnym od napadów, prowadzić względnie normalne życie”.
Sędzia orzekł, że odmawianie Parkerowi marihuany jest naruszeniem jego prawa do życia, wolności i bezpieczeństwa. Nakazał zwrot roślin, gdyż są dla niego niezbędnym lekiem, a ponieważ otrzymuje zasiłek inwalidzki nie stać go i nie powinien kupować marihuany na ulicy. Sędzia dał rządowi Kanady 6 miesięcy na umożliwienie używania marihuany w celach medycznych wszystkim potrzebującym, którym zaleci je lekarz7. Kanada zalegalizowała medyczne konopie do stosowania w celach medycznych w 2001 roku, a na dostęp do nich ciągle wywierają wpływ wyroki Sądu Najwyższego8.
Medyczne konopie w XXI wieku
W kilkunastu krajach świata zalegalizowano medyczne konopie. W 2016 roku przedstawiono doświadczenia dorosłych pacjentów przyjmujących medyczne konopie z ośrodka leczącego padaczkę w Kanadzie. Wśród 292 chorych doświadczających napadów od średnio 9 lat (3 – 22 lata), mających średnio 35 lat (27 – 49 lat). Codziennie używały medycznych konopi 62 osoby (21,8%), raz w tygodniu – 81 (28,5%), raz w miesiącu – 96 (33,8%), rzadziej niż 1 raz w miesiącu 45 osób (15,8%).
Ponad połowa (52,1%) używała konopi w celu zmniejszenia częstości napadów, ale też rekreacyjnie (39%), jako leku przeciwbólowego (28,9%) zmniejszającego niepokój (21,4%), czy nasennego (10%). Spośród 108 pacjentów, u których rozpoznano padaczkę 84% podało, iż medyczne konopie zmniejszyły liczbę napadów, a 21,3%, że są bardzo skuteczne w zmniejszaniu częstości i nasilenia napadów. Podobne informacje uzyskano od pacjentów mających napady z innych przyczyn. U ponad połowy chorych (53,2%) medyczne konopie zmniejszyły nasilenie działań niepożądanych leków przeciwpadaczkowych przyjmowanych równocześnie, u 84,9% zmniejszyły odczuwany stres, poprawiły sen 77,3% badanych.
Jako działania niepożądane pacjenci wymieniali senność, zawroty głowy, suchość w ustach, zwiększenie apetytu, zmęczenie, brak koordynacji, bóle głowy. Wystąpiły one u 51 (30,7%) spośród 166 osób, które ich próbowały, ale 61,3% z nich doświadczało działań niepożądanych leków przeciwpadaczkowych. Komentujący te wyniki lekarze mieli wątpliwości, za jaką część odczuwanego przez pacjentów pozytywnego działania medycznych konopi odpowiedzialne są one same, czy może przyczynia się do tego obniżenie poziomu stresu, stabilizacja nastroju, poprawa snu, a także wiara w skuteczność medycznych konopi9.
W literaturze medycznej opisywano pojedyncze przypadki, jak na przykład 45-letniego Amerykanina z porażeniem mózgowym i padaczką, któremu dopiero palenie marihuany wspomagające przyjmowane leki przyniosło poprawę zarówno stanu zdrowia, jak i jakości życia10.
W 2012 roku lekarze amerykańscy opisali istotne zwiększenie częstości i nasilenia napadów padaczki u 2 pacjentów, które nastąpiło po gwałtownym odstawieniu palonej marihuany, spowodowanym przyjęciem do oddziału neurologicznego w celu przeprowadzenia badań monitorujących przebieg choroby11.
Autor:
dr n. med. Dorota Rogowska – Szadkowska
Źródła:
- Thijs RD, Surges R,O’Brien TJ. Epilepsy in adults. Lancet 2019; 393; 689 – 701.
- Mechoulam R. Cannabis and epilepsy. Epilepsy Behav. 2017; 70: 278-279.
- Cunha JM, Carlini EA, Pereira AE, et al. Chronic administration of cannabidiol to healthy volunteers and epileptic patients. Pharmacology 1980; 21: 175–185.
- Consroe PF, Wood GC, Buchsbaum H. Anticonvulsant nature of marihuana smoking. J Am Med Assoc. 1975; 234: 306–307.
- Brust JC, Ng SK, Hauser AW, Susser M. Marijuana use and the risk of new onset seizures. Transact Am Clin Climatol Assoc. 1992;103:176–181.
- Ng SK, Brust JC, Hauser WA, Susser M. Illicit drug use and the risk of new-onset seizures. Am J Epidemiol. 1990; 132: 47–57.
- Riley D, Oscapella E. The Terry Parker case: marijuana for epilepsy- and soon for HIV/AIDS? Can HIV/AIDS Policy Law Newsl. 1997-1998,Winter, 3-4 (4-1): 20-23.
- Rogowska-Szadkowska D. Medyczna marihuana. Historia hipokryzji. Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa, 2016.
- Massot-Tar
- Mortatirús A, McLachlan RS. Marijuana use in adults admitted to a Canadian epilepsy monitoring unit. Epilepsy Behav. 2016; 63: 73-78.K, Dworetzky B, Devinsky O. Marijuana: an effective antiepileptic treatment in partial epilepsy? A case report and review of the literature. Rev Neurol Dis. 2007; 4: 103–106.
- Hegde M, Santos-Sanchez C, Hess CP, Kabir AA, Garcia PA. Seizure exacerbation in two patients with focal epilepsy following marijuana cessation. Epilepsy Behav. 2012; 25: 563–566.