Środki psychodeliczne, takie jak m.in. LSD, grzyby halucynogenne najczęściej pojawiają się w kontekście uzależnień. Dyskutowana jest ich dostępność, negatywny wpływ na zdrowie i spustoszenie, jakie wywołać mogą nie tylko w organizmie, ale w ogóle w życiu człowieka. Tymczasem właśnie rozpoczęto oficjalne badania nad użytecznością medyczną tych środków.
Otwarcie centrum badań
26 kwietnia w Londynie zostało otwarte pierwsze oficjalne centrum badań, których obiektem zainteresowania jest wykorzystanie środków psychodelicznych w medycynie. Pomysłodawcą tego przedsięwzięcia jest Tim Ferriss – inwestor, przedsiębiorca, autor znanych w świecie poradników: „4-godzinny tydzień pracy” czy „4-godzinne ciało”.
Tim Ferris prowadzi również podcast „The Tim Ferriss Show”, w którym przeprowadza wywiady ze znanymi osobistościami ze świata. To właśnie po jednej z takich rozmów poświecił swoją uwagę środkom psychodelicznym, eksperymentom z nim związanym i ich wpływowi na zdrowie człowieka. Jego rozmowcą był Michael Pollan, autor książki “How to change your mind” traktującej o historii I przyszłości psychodelicznych narkotyków.
Wsparcie świata biznesu
Na zaproszenie Tima Ferrisa do współtworzenia oficjalnego ośrodka badań odpowiedział szybko świat biznesu, przekazując niezbędne do jego stworzenia finansowanie. Swoje wsparcie i chęć udziału w prowadzeniu badań zgłosili również naukowcy.
Badacze pracujący w centrum mają w pierwszej kolejności skupić się na chorobach mózgu, które teraz są leczone w sposób tradycyjny lub dla których intensywnie prowadzone są poszukiwania skutecznego leku. Chodzi m.in. o anoreksję, depresję. W ramach tych badań na pewno pojawią się dodatkowe informacje związane ze świadomością, prawami, którymi się rządzi.
Wielki plan Tima Ferrisa zakłada, że oprócz centrum badań, zbudowana będzie również klinika. Oprócz badań i leczenia, ośrodki te mają dbać o edukację społeczeństwa w kwestii kondycji i zdrowia mózgu.
Badania mniej oficjalne
Na świecie badania związane z wpływem środków psychodelicznych są już podejmowane – jednak na niewielką skalę i z zachowaniem bardzo dużej tajemnicy. Badania prowadzone były m.in. w Londynie, Nowym Yorku i Baltimore. Naukowcy obserwowali w nich m.in. wpływ ecstasy na weteranów wojennych, którzy mieli zdiagnozowany syndrom stresu pourazowego.
Być może wkrótce usłyszymy nie tylko o negatywnym wpływie środków psychodelicznych na organizm ludzki, ale również o ich właściwościach zdrowotnych. Pozostaje śledzić informacje dostępne na stronie instytutu badań: https://www.imperial.ac.uk/department-of-medicine/research/brain-sciences/psychiatry/psychedelics/